Tym bardziej, że udało mi się zdobyć instrukcję serwisową do mojej Hani co zmotywowało mnie jeszcze bardziej. Przecież wszystko jest dla ludzi ;) a internet to nieograniczone źródło wiedzy.
Poza tym wychodzę z założenia, że jak coś ma być zrobione dobrze zrób to sam - żaden mechanik nie włoży w mój samochód tyle serca co ja. Nie ma co ukrywać oszczędzam też sporo pieniędzy.
Dzięki mojej kochanej mamusi mam dostęp do garażu i wszystkich w nim wygód. Szkoda tylko, że nie ma tam kanału ;/. Ale jest prąd, oświetlenie, stolik i zadaszenie ;)
Postanowiłam podzielić się, moimi doświadczeniami z "napraw to sam". Wiele z tego co robię jest uniwersalna dla większości samochodów. Może komuś moje posty pomogą.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co nam będzie potrzebne
Podstawowe narzędzia:
Wiertarka i szlifierka kątowa:
Sprężarka/Kompresor:
Zestaw do malowania:
Pistolet do ropowania/mycia (dolny zbiornik), Pistolet do malowania/lakierowania(zbiornik górny), Pistolet z manometrem i końcówką do pompowania kół, Pistolet do przedmuchiwania
Różne szczotki druciane do wiertarki jak i szlifierki kątowe:
Papier ścierny:
Podnośnik hydrauliczny (żaba):
Okulary ochronne i maska:
Folia ochronna i taśma:
Rękawice ochronne:
Kombinezon malarski:
Gąbka i druciki
Pasta do mycia rąk, ręczniki papierowe i apteczka:
Farelka do ogrzania pomieszczenia:
Szczerze mówiac to wydaje mi się, że jeśli chodzi o dobrej jakości i niezawodne zabezpieczenia antykorozyjne, to moge wam od siebie polecić te usługi https://www.metaltech.pl/zabezpieczenia-antykorozyjne/ . Moim zdaniem to najwyższy poziom jaki możecie osiągnąć, tak aby przez długi czas nie obawiać się rdzy
OdpowiedzUsuń